W swoim pierwszym wyjazdowym meczu w lidze trzy punkty zdobyła Warta Poznań. Puszcza Niepołomice poniosła porażkę po dwóch z zwycięstwach z rzędu. – To był typowy mecz na remis. Kto popełni błąd to przegra. Na szczęście to przeciwnik go popełnił – podsumował trener Warty Poznań. Dzięki zwycięstwu, beniaminek z Poznania awansował na trzecią pozycję.
Więcej czytaj tutaj:
Petr Nemec o zwycięstwie nad Puszczą Niepołomice
Doczekali się zwycięstwa gracze GKS-u Tychy. W sobotę pokonali Bruk-Bet Termalikę 2:1. – Mimo, że pierwsi straciliśmy bramkę to jednak bardzo rozsądnie się po niej zachowaliśmy. Nie chcieliśmy od razu odrabiać strat, co mogło zdezorganizować naszą grę. Zasłużyliśmy na to zwycięstwo – przyznał Ryszard Tarasiewicz.
Sandecja wróciła do Nowego Sącza i odniosła pierwsze zwycięstwo w lidze w tym sezonie. – Oba zespoły grały o zwycięstwo. Jesteśmy szczęśliwi, że z tak mocną drużyną strzeliliśmy bramkę, która dała nam upragnione zwycięstwo. Dla GieKSy była to druga porażka w lidze w obecnym sezonie. – Jeśli w spotkaniu wyjazdowym nie wykorzystuje się takich sytuacji, jakie mieliśmy, to nie ma się szans na wygraną. Wracamy i pracujemy dalej na punkty w następnym spotkaniu – stwierdził prowadzący katowicki klub, Jacek Paszulewicz.