Podsumowanie 34. kolejki Fortuna 1 Ligi


PGE Stal Mielec – Chojniczanka Chojnice 4:1 (0:1)
Bramki: Bartosz Nowak 53′, Mateusz Mak 62′, Maciej Domański 81′, Robert Dadok 90′ – Janusz Surdykowski 19

Chojniczanka Chojnice kolejny mecz z rzędu otworzyła wynik swojego spotkania, jednak podobnie jak w poprzednich spotkaniach nie potrafiła doprowadzić prowadzenia do końca. Stal Mielec zaczęła odrabiać straty po przerwie. Najpierw gola strzelił Bartosz Nowak, a chwilę później Mateusz Mak, a w końcówce wynik ustalili Maciej Domański i Robert Dadok. W Mielcu z Fortuna 1 Ligą żegnają się zwycięstwem, a dodatkowo to oni zajęli ostatecznie 1. miejsce, ponieważ Podbeskidzie przegrało z Chrobrym Głogów.

 

GKS Tychy – GKS Bełchatów 1:0 (1:0)
Bramka: Kacper Piątek 25′

Przed tym meczem tyszanie mieli matematyczne szanse na grę w barażach o awans do najwyższej klasy rozgrywkowej, a bełchatowianie musieli być czujni, żeby nie pożegnać się z Fortuna 1 Ligą. W 25. minucie Kacper Piątek wykorzystał podanie Bartosza Szeligi i otworzył wynik spotkania. Bełchatowianie starali się wyrównać, ale gospodarze również walczyli o drugiego gola.

Puszcza Niepołomice – Radomiak Radom 4:0 (1:0)
Bramki: Jewhen Radionow 3′, Maksymilian Sitek 64′, Jakub Serafin 69′, Piotr Stawarczyk 90′ (k)

Sporo goli obejrzeli kibice w Niepołomicach. Radomiak przyjechał na południe Polski bez kilku ważnych zawodników, którzy pauzowali z powodu żółtych kartek. Gospodarze wyszli na prowadzenie już w 3. minucie, a kolejne gole zdobyli po przerwie. Taki wynik spowodował, że Puszcza kończy sezon na 8. miejscu, co jest najlepszym wynikiem w historii klubu. Radomiak zagra w barażach.

Miedź Legnica – GKS Jastrzębie 1:1 (1:0)
Bramki: Maciej Śliwa 27′ – Kamil Szymura 50′ (k)

Dla Miedzi było to ważne spotkanie, bo drużyna z Legnicy musiała uważać, aby nie stracić 5. miejsca. Był to ważny mecz także dla zawodników GKS Jastrzębie, którzy musieli walczyć o utrzymanie. Ostatecznie mecz zakończył się remisem 1:1, który zadowolił obie drużyny, bowiem Miedź utrzymała swoją lokatę, a GKS wywalczył utrzymanie, bo Olimpia Grudziądz nie była w stanie wygrać z Sandecją Nowy Sącz.

Fot. Piotr Leśniowski

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz