Podsumowanie 25. kolejki Fortuna 1 Ligi


GKS Bełchatów – Zagłębie Sosnowiec 2:1

Złe wejście w mecz mieli także gracze GKS Bełchatów. W 10. minucie Fabian Piasecki zagrał płasko w pole karne, a tam Mariusz Magiera wpakował futbolówkę do własnej bramki. Chwilę później po tym wydarzeniu gospodarze mogli wyrównać, lecz sędzia nie uznał bramki mimo protestów graczy GKS, którzy trafili jeszcze w poprzeczkę i słupek bramki Zagłębia. Mocno podrażnieni gospodarze na drugą połowę wyszli zdeterminowani i w 68. minucie za sprawą Pawła Czajkowskiego wyrównali, a w 77. minucie wyszli na prowadzenie po wykorzystanym rzucie karnym. Co ciekawe, dla GKS były to pierwsze gole w 2020 roku. Dzięki wygranej gospodarze wydostali się ze strefy spadkowej.

GKS Tychy – PGE Stal Mielec 2:4

Emocji nie brakowało w ostatnim meczu 25. kolejki Fortuna 1 Ligi. Obie drużyny w pierwszej połowie stworzyły sobie kilka dobrych sytuacji, ale pierwszy gol padł w 44. minucie, kiedy Łukasz Moneta mocno dośrodkował w pole karne, a tam Szymon Stasik pokonał własnego bramkarza. Stal jednak bardzo szybko wyrównała po strzale Macieja Domańskiego z rzutu wolnego. W 60. minucie znów GKS był na prowadzeniu, bo gospodarze świetnie wykorzystali kontrę. W 69. minucie Stal ponownie wyrównała, tym razem za sprawą Mateusza Maka. Ostateczny cios należał do gości. W 82. minucie na listę strzelców wpisał się Mateusz Bodzioch, a w doliczonym czasie gry wynik podwyższył Michał Żyro. Dzięki tej wygranej Stal zbliżyła się do Warty i Podbeskidzia, które w weekend zgubiły punkty.

Czytaj także:

Warta Poznań przegrała z Odrą Opole, ale nadal jest wiceliderem

Warta Poznań puka do drzwi ekstraklasy

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz