Podpalacz z Poznania został zatrzymany. To 34-latek, który sam zgłosił się na policję. – Ma on na koncie kilkanaście podpaleń samochodów, śmietników, sklepów i innych obiektów tylko jednej nocy. Znowu pomógł opublikowany monitoring – napisał na twitterze Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji.
Czytaj także: