W ostatnim czasie poznańscy policjanci otrzymali kilka zgłoszeń świadczących o zwiększonej aktywności oszustów działających metodą „na policjanta”. Oszuści podają się za funkcjonariuszy CBŚ i w ten sposób wyłudzają pieniądze od osób starszych.
Do kilku oszustw i prób oszustwa doszło w ciągu ostatnich dni na terenie Poznania. Policjanci odnotowali trzy próby wyłudzenia pieniędzy. Dzięki czujności seniorów plan oszustów się nie powiódł. Starsze osoby przerywały rozmowę i natychmiast kontaktowały się z policją. Niestety, wcześniej kilku seniorów padło ofiarami oszustów, w tym 77-letnia poznanianka, która otrzymała telefon od mężczyzny podającego się za krewnego. Po chwili zadzwonił do niej inny mężczyzna podający się za funkcjonariusza CBŚ. W wyniku działania sprawców kobieta straciła 3400 złotych. W innym przypadku, 80-letnia seniorka przekazała oszustowi, który podszywał się pod jej chrześniaka chorego na raka prawie 10 tysięcy złotych. Kolejna ofiara oszustwa metodą „na policjanta”, posunęła się nawet do podpisania umowy kredytowej w banku i przekazania przeszło 11 tysięcy złotych nieznanemu mężczyźnie na ulicy.
Sposób działania sprawców podobny jest do powszechnie znanej metody oszustwa „na wnuczka”. Przestępcy najpierw wykonują telefon podając się za członka rodziny (najczęściej wnuczka). Zmieniony głos tłumaczą chorobą lub wzbudzają poczucie winy w starszej osobie, z powodu tego, że go nie poznaje. Proszą o pożyczenie dużej sumy pieniędzy, co tłumaczą koniecznością pokrycia szkody, spłaty długu, poddania się operacji czy zakupu samochodu w atrakcyjnej cenie. Oszuści są bezwzględni – umiejętnie manipulują rozmową tak, by uzyskać jak najwięcej informacji i wykorzystać starsze osoby. Chwilę po zakończeniu pierwszej rozmowy do ofiary dzwoni kolejna – podająca się za funkcjonariusza CBŚ lub Policji. Na ogół przestępca informuje rozmówcę o tym, że jest potencjalną ofiarą oszustwa. Mówi, że poprzednia rozmowa telefoniczna była próbą wyłudzenia pieniędzy. Informuje o tym, że oszust został namierzony. Nalega, aby osoba pokrzywdzona wypłaciła określoną sumę pieniędzy z banku i przekazała ją wyznaczonej osobie lub prosi o wykonanie przelewu bankowego na wskazany numer konta.
„Fałszywy funkcjonariusz” podaje często wymyślone nazwisko, a nawet numer odznaki, prosi aby nie przerywać rozmowy telefonicznej i wywiera presję czasu nie dając chwili do zastanowienia. Oczywiście po przekazaniu pieniędzy kontakt się urywa, a przestępcy znikają ze wszystkimi oszczędnościami ofiary.
Policja ostrzega, w przypadku otrzymania telefonu z prośbą o przekazanie pieniędzy członkowi rodziny, natychmiast skontaktujmy się z najbliższą jednostką Policji pod numerem alarmowym 997. Nie podejmujmy żadnych decyzji w kwestiach finansowych bez konsultacji z zaufanym członkiem rodziny czy przyjacielem. Upewnijmy się, że to faktycznie nasz krewny potrzebuje pomocy. Czasem jeden telefon wystarczy, by uchronić się przed utratą oszczędności całego swojego życia. W przypadku otrzymania telefonu z prośbą o przekazanie pieniędzy od osoby podającej się za policjanta możemy być pewni – rozmawiamy z oszustem. W takiej sytuacji należy jak najszybciej się rozłączyć i skontaktować z Policją.
Policjanci wszelkimi możliwymi kanałami docierają do seniorów, by informować ich o zagrożeniach i metodach działania sprawców. Radzą co zrobić, by zminimalizować ryzyko stania się ofiarą oszustów. Dzięki spotkaniom w klubach seniorów, rozdawaniu ulotek w mieszkaniach i na ulicach policjanci z ostrzeżeniami docierają do coraz większej grupy seniorów. Funkcjonariusze kontynuują również współpracę z kapłanami lokalnych parafii. Przekazują apele za pośrednictwem duchowym, lecz nie tylko. W najbliższym czasie policjantów będzie można spotkać w kościołach na terenie Poznania i powiatu poznańskiego. W trakcie mszy policjanci będą informować seniorów, co zrobić po otrzymaniu telefonu od oszusta – niezależnie od tego czy poda się za wnuczka czy za policjanta.
Źródło: KWP Poznań
