Trener Tworek, ustalając jedenastkę był zmuszony uwzględnić w niej także gracza ze statusem młodzieżowca. Zdecydował się na Daniela Bjelicę kosztem Adriana Lisa, który mimo świetnej dyspozycji na treningach, musiał pogodzić się z rolą rezerwowego.
– Adrian jest inteligentnym i ambitnym piłkarzem. On doskonale rywalizuje z Danielem, a Daniel z nim. Oni są znakomitymi bramkarzami i obaj czują, że zespół ich potrzebuje. Niezależnie, kto z nich wychodzi w składzie, to muruje bramkę. To pokazuje ich wielkość – podkreśla Piotr Tworek.
Czytaj także:
Mocno osłabiona Warta Poznań przełamuje wyjazdową passę Wisły Kraków
Mateusz Mamet
Fot. Piotr Leśniowski/ Warta Poznań