Duże się działo w ostatnim tygodniu w GKS Tarnovia Tarnowo Podgórne! Po przegranym 0 : 3 w poprzednią sobotę  meczu z Wdą we Świeciu z prowadzenia zespołu zrezygnował trener Karol Brodowski. W tej sytuacji w ciągu tygodnia treningi prowadził trener Marek Giese. W piątek 10 października trenerem III – ligowców został Piotr Reiss. Legendarny napastnik Lecha stanął już w sobotę przed bardzo trudnym wyzwaniem. Mecz z Unią Solec Kujawski był spotkaniem za „sześć punktów”. Wszyscy zadawali sobie pytanie, jak wspomniana wcześniej sytuacja wpłynie na postawę zespołu w tym niezwykle ważnym dla dalszych losów beniaminka spotkaniu.

Od początku spotkania zaznaczyła się przewaga GKS Tarnovia. Jednak widać było wielką nerwowość w grze gospodarzy. Unia grała pewnie w obronie i próbowała kontrować. Groźne były stałe fragmenty gry w wykonaniu gości. Końcówka I połowy przyniosła wielkie emocje. Najpierw w 43 minucie po dośrodkowaniu Mańczaka, Kamil Bździel pokonał na „raty” bramkarza gości. Kiedy wydawało się, że gospodarze zejdą na przerwę z jednobramkową przewagą, nastąpiło najpierw zbyt krótkie wybicie piłki po rzucie rożnym dla rywali, a potem nieudana pułapka ofsajdowa i Damian Mikołajczyk doprowadził do wyrównania.

Początek drugiej połowy należał do gospodarzy. W 54 minucie po dośrodkowaniu z rzutu rożnego Artura Grządzielewskiego Arkadiusz Trzciński głową skierował piłkę do bramki Unii. Goście zaczęli zdecydowanie atakować, chcąc za wszelką cenę doprowadzić do wyrównania. Mnożyły się sytuacje podbramkowe po obu stronach boiska. W końcówce spotkania zaznaczyła się przewaga gospodarzy. Na efekty nie trzeba było długo czekań. Najpierw w 83 minucie Bartosz Dylewski po indywidualnej akcji bardzo przytomnie pokonał bramkarza gości, a następnie rozgrywający bardzo dobre zawody Arkadiusz Trzciński ograł w polu karnym obrońców gości i precyzyjnym uderzeniem ustalił wynik meczu na 4:1. Myślę, że trudno było sobie wymarzyć lepsze zakończenie tego emocjonującego dla zawodników, trenerów oraz działaczy tygodnia.

Przed zespołem Piotra Reissa kolejne trudne spotkania. Liczymy, że drużyna będzie grała w dalszym ciągu z taką ambicją i zaangażowaniem jak w sobotę. Kolejny mecz 18 października w Wągrowcu.

Po 11 kolejkach GKS Tarnovia zajmuje 15 miejsce z dorobkiem 10 punktów. Bramki 14 – 20.

Skład Tarnovii:
Brzuśkiewicz – Dorna, Scherfchen, Jankowski, Połczyński – Niemczyk/ 78′ Maćkowiak/, Trzciński, Kowal 53′ Gregorek/, Bździel, Mańczak /72 ‚ Dylewski/, Grządzielewski / 85′ Kubicki/
Bramki 1: 0 43′ Kamil Bżdziel, 1:1 45′ Damian Mikołajczak, 2:1 54′ Arkadiusz Trzciński, 3:1 83′ Bartosz Dylewski, 4:1 90’ Arkadiusz Trzciński

ARz (info GKS Tarnovia

Fot. Roger Gorączniak