Piotr i Paweł ma już tylko 98 sklepów. Od początku roku sieć zamknęła 44 placówki i sprzedała 8. Niebawem spółka może się pozbyć się kolejnych.

Piotr i Paweł ma już mniej niż 100 sklepów, a niebawem może się pozbyć kolejnych – czytamy w serwisie dlahandlu. Docelowo sieć ma mieć zaledwie 70 placówek. Spółka zamierza się teraz koncentrować, jak mówi, na „segmencie up-marketowym i oprzeć swoje oblicze na produktach, jakich nie ma w innych sklepach”.

Od początku roku spółka nie tylko zamyka sklepy, ale również sprzedaje. 5 z nich trafiło w ręce Biedronki, a 3  do sieci Carrefour. Sieć jednak jednocześnie uruchomiła w 2018 r. trzy nowe sklepy.

12 września poznański sąd otworzył postępowanie sanacyjne wobec sieci. To oznacza, że zaległości na razie są zamrożone, ale później firma będzie musiała je pospłacać.

Czytaj także:

Część sieci Piotr i Paweł zmieni szyld na Carrefour

Biedronka przejmuje 5 lokalizacji po sklepach Piotr i Paweł

Piotr i Paweł na sprzedaż. Dwie firmy w kolejce

Piotr i Paweł znalazł inwestora