Piłkarze po meczu Lech – Zawisza


Szymon Pawłowski, Marcin Kamiński i Łukasz Trałka po meczu Lech Poznań – Zawisza Bydgoszcz, który zakończył się efektownym zwycięstwem Kolejorza 6:2.

SZYMON PAWŁOWSKI
Wszystko buduje się od zwycięstw. To one robią atmosferę, dodają pewności zespołowi i każdemu z nas osobno. Nam wygrana była bardzo potrzebna. Chcemy grać tak jak oczekuje od nas tego trener i dzisiaj zagraliśmy dobre spotkanie, ale wciąż jest dużo do poprawy. Mieliśmy 2:0, a daliśmy sobie strzelić dwie bramki. Potrzebujemy jeszcze kilku tygodni, by przystosować się do taktyki trenera. Cieszy, że po stracie drugiej bramki potrafiliśmy się szybko podnieść. Odpowiedzieliśmy golem, a w drugiej połowie po czerwonej kartce i kolejnej bramce kontrolowaliśmy już sytuację.

MARCIN KAMIŃSKI
Bardzo nas cieszy wysokie zwycięstwo, ale byliśmy na siebie źli za pierwszą połowę. Niepotrzebnie stanęliśmy, zostawiliśmy rywalowi dużo miejsca i Zawisza to wykorzystał doprowadzając do wyrównania. Potrafiliśmy jednak nacisnąć przeciwnika od początku drugiej połowy i szybko rozstrzygnęliśmy losy tego spotkania. W sparingu z Wartą Międzychód nie udało się strzelić wielu goli, dziś to sobie powetowaliśmy. Musimy jednak wyeliminować momenty przestoju, w których pozwalamy rywalowi myśleć o jakiejkolwiek zdobyczy punktowej. Chcemy kontrolować spotkanie przez całe 90 minut i do tego będziemy dążyć.

ŁUKASZ TRAŁKA
Cieszymy się ze zwycięstwa, bo było ono bardzo potrzebne zarówno nam jak i kibicom. Chcemy, aby znów w nas uwierzyli i dziś sprawiliśmy im trochę radości. Mam nadzieję, że to jest dla nas moment przełomowy, ale nie chcę przeceniać tej wygranej. Kluczowa była sytuacja z początku drugiej połowy, po której rywal musiał grać w dziesiątkę, a my odzyskaliśmy dwubramkowe prowadzenie. Wtedy już czuliśmy, że to spotkanie jest wygrane. W końcówce uspokoiliśmy grę, bo nie da się gonić przez pełne 90 minut. Tego zabrakło nam już w pierwszej połowie, gdy nie potrafiliśmy poszanować piłki i dopuściliśmy do straty dwóch goli.

źródło lechpoznan.pl

Dodaj komentarz