Piłkarze Lecha: we frajerski sposób tracimy punkty


Szymon Pawłowski, Gergo Lovrencsics i Maciej Gostomski po meczu Korona Kielce – Lech Poznań, który zakończył się remisem 2:2.
SZYMON PAWŁOWSKI
– Dobrze weszliśmy w ten mecz. Po pierwszych kilkunastu minutach powinniśmy prowadzić 3:0 i byłoby wszystko rozstrzygnięte. W drugiej połowie zagraliśmy słabiej. Nie stwarzaliśmy sobie sytuacji, jednak rywal również nie miał klarownych okazji. Nawet przy gorszej grze powinniśmy dowieźć zwycięstwo do końca. Niestety znów zabrakło nam koncentracji w ostatniej minucie i po raz kolejny we frajerski sposób tracimy punkty.

GERGO LOVRENCSICS
– Mieliśmy mnóstwo sytuacji w pierwszej połowie i powinniśmy tu wygrać. Ja sam miałem znakomitą okazję na 2:0, ale zaprzepaściłem sytuacje sam na sam. Chwilę potem było już 1:1 i mecz zrobił się dla nas trudniejszy. Po raz kolejny zagraliśmy słabiej po przerwie reprezentacyjnej. Nie wiem dlaczego tak się dzieje. Jesteśmy bardzo wkurzeni, ale nie załamani, bo przed nami kolejne ważne spotkania.

MACIEJ GOSTOMSKI
– Przyjechaliśmy tu po komplet punktów i szybko powinniśmy rozstrzygnąć losy spotkania. To nam się nie udało, a na dodatek w końcówce po frajersku po raz kolejny zwycięstwo wymknęło nam się z rąk. Mam nadzieję, że limit pecha już się wyczerpał, bo takie straty punktów zaczynają być frustrujące. Nie wierzyłem, że Korona może nam dziś strzelić dwa gole.

Fot. T-Mobile Ekstraklasa / X-News

www.lechpoznan.pl

Dodaj komentarz