Piłkarze Lecha Poznań powiedzieli po meczu ze Slavią


Piłkarze Lecha przegrali mecz kontrolny ze Slavią Praga (o meczu czytaj tutaj – kliknij), ale wynik tego spotkania ich nie martwi. Jak zgodnie podkreślają liczy się to, żeby zwyciężać w lidze już od pierwszego spotkania.

ABDUL AZIZ TETTEH (POMOCNIK LECHA POZNAŃ):
– To był trudny mecz dla nas, ale najważniejsze dla nas wszystkich jest to, żeby dobrze grać. Teraz wynik jest mniej istotny. Przegraliśmy trzy mecze, nie wygrywaliśmy jeszcze, ale to nas nie martwi. Mieliśmy dzisiaj zły dzień, to jest futbol. Będziemy mieli jeszcze analizy i dowiemy się co poprawić. Slavia zagrała dobrze i gratulacje dla nich.

DAWID KOWNACKI (NAPASTNIK LECHA POZNAŃ):
– Postawili nam trudne warunki, ale to dobrze, bo w lidze nie będzie łatwych meczów. Wiemy jakie są boiska i pogoda w Polsce, na pewno będzie ciężko. Slavia dobrze operowała piłka, szybko przede wszystkim, była agresywna w obronie, a z tym możemy się spotkać w lidze. Drużyny z dołu tabeli charakteryzuje to, że walczą. Szczególnie gdy przyjeżdża mistrz Polski, to idzie walka na sto procent. Musimy się na takie mecze przygotować. W pierwszej połowie zagraliśmy bardzo słabo, w drugiej już wyglądało to lepiej. Strzeliliśmy gola, ale pojawiły się też błędy w końcówce. Do ligi mamy trochę czasu i odpowiednia forma przyjdzie na mecze ligowe.

TOMASZ KĘDZIORA (OBROŃCA LECHA POZNAŃ):
– Mieliśmy swoje sytuacje Karola czy Szymka. Był to wyrównany mecz. Slavia wykorzystała wszystkie sytuacje, które sobie stworzyła i wygrała. Bardzo dobrze byli ustawieni taktycznie, to trzeba im oddać, że naprawdę fajnie pracowali w obronie i pressingu. Było ciężko, nie udało się wygrać, ale jesteśmy na takim etapie, że te wyniki nie są najważniejsze. Liczy się to, żeby się przygotować do meczów w lidze. I oby od meczu z Termaliką zaczęły się zwycięstwa. Trener też to podkreśla. Ważna jest nasza gra. Musimy pracować w tych sparingach, żeby to zaprocentowało w lidze.

JASMIN BURIĆ (BRAMKARZ LECHA POZNAŃ):
– Myślę, że popełniliśmy dużo błędów, a oni to wykorzystali. Bardzo źle zagraliśmy pierwszą połowę. Szybko straciliśmy bramkę, ale potem mieliśmy sytuacje na Karola Linettego. Gdyby to wykorzystał, to może by ten mecz przebiegał inaczej. Karny? Więcej szczęścia niż umiejętności. To, że obroniłem nie jest ważne. Ważna jest gra, musimy grać jeszcze lepiej. Mecz z Termaliką jest teraz najważniejszy. W sparingach więcej ryzykujemy, niż w spotkaniach o punkty. Fajnie byłoby wygrywać sparingi, ale liczą się teraz tylko trzy punkty z Termaliką.

źródło www.lechpoznan.pl

Dodaj komentarz