Vojo Ubiparip, Tomasz Kędziora i Mateusz Żytko po meczu Lech Poznań – Cracovia, który zakończył się remisem 1:1.

VOJO UBIPARIP
– Za łatwo tracimy bramki. Od początku ruszyliśmy na rywala i cały czas mieliśmy inicjatywę, a po jednej kontrze od razu tracimy bramkę. To jest niedopuszczalne. Teraz będziemy mieli dwa tygodnie pod wodzą nowego trenera, by to zmienić. Znów musieliśmy gonić wynik i momentami przez to nasza gra robiła się nerwowa. W miarę szybko potrafiliśmy wyrównać, ale zabrakło nam mocy, aby przechylić szalę zwycięstwa na swoją korzyść.

TOMASZ KĘDZIORA
Zagraliśmy lepiej niż w ostatnich meczach, ale co z tego, skoro ponownie nie potrafimy wygrać przy Bułgarskiej. Bardzo nas boli taka sytuacja. Widocznie musimy ciężej pracować, by w końcu zacząć strzelać więcej goli od przeciwnika i nie tracić takich głupich bramek. Cracovia przez cały mecz stworzyła sobie tylko dwie sytuacje, a mimo to wyjeżdża stąd z punktem.

MATEUSZ ŻYTKO
Po nieudanym początku sezonu, a zwłaszcza ostatnim meczu z Podbeskidziem, punkt wywalczony w Poznaniu bardzo nas cieszy. Lech wspierany przez swoich znakomitych kibiców jest u siebie bardzo groźny i rzadko traci punkty. Z remisu oba zespoły powinny być zadowolone. Wprawdzie Lech stworzył sobie więcej dogodnych sytuacji bramkowych, ale w końcówce to my byliśmy bliżsi rozstrzygnięcia losów spotkania na swoją korzyść.

źródło www.lechpoznan.pl

Fot. Roger Gorączniak