W ten sposób trafił do Rakowa Częstochowa. 20-latek uczestniczył w awansie czerwono-niebieskich do ekstraklasy, co prawda tylko teoretycznie, bo nie dołożył swojej cegiełki – nadal nie doczekał się debiutu na poziomie I ligi. Trener Marek Papszun małymi kroczkami wprowadzał nowego zawodnika do pierwszego składu. Najpierw „Apo” ogrywał się w rezerwach.  W Rakowie oficjalnie zadebiutował na najwyższym piłkarskim poziomie w Polsce pod koniec lipca ubiegłego roku, w wygranym meczu z Jagiellonią Białystok (1:0). Papszun na pomeczowej konferencji wypowiadał się na temat debiutanta w samych superlatywach, co podniosło morale młodego piłkarza.

Na szczeblu centralnym Apolinarski rozegrał łącznie 5 spotkań. W Warcie Poznań będzie mógł powiększyć swój dorobek, a także zaliczyć pierwszy występ na zapleczu ekstraklasy. 20-latek wzmocni skład poznaniaków na prawym skrzydle.