Piast vs. Lech: przemęczenie kontra świeżość


Kolejorz nie bierze udziału w europejskich pucharach. Jedyną zaletą braku poznańskiego zespołu na arenie międzynarodowej jest oszczędzanie sił i lepsze przygotowywanie się do meczów ligowych.

– Bardzo chcieliśmy grać w europejskich pucharach. Gdybyśmy się do nich dostali, nasz okres przygotowawczy wyglądałby zupełnie inaczej. Nie udało się, ale mieliśmy więcej czasu na to, by się przygotować do ligi. Jesteśmy pełni optymizmu. Chcemy grać jak w sparingach i zdobywać jak największą ilość punktów – podkreśla szkoleniowiec poznaniaków.

Przed Piastem kolejny niezwykle ciężki tydzień. W ciągu tygodnia ponowie rozegrają 3 spotkania. Trener Waldemar Fornalik prawdopodobnie nie wystawi optymalnego składu. Decydującą rolę odegra rozkład sił. Pod tym względem poznańska ekipa będzie miała przewagę.

– Trudno jednoznacznie odpowiedzieć, czy to będzie miało wpływ. To będzie ich czwarty mecz w ciągu 10 dni. Oni już grali w spotkaniach o stawkę, my nie. Niektórzy zawodnicy wystąpili nawet w trzech meczach, a więc mogą te obciążenia odczuwać. Musimy patrzeć na siebie. Nie wiem w jakim składzie zagra Piast, aczkolwiek możemy to przewidzieć. Będziemy przygotowani na każdy wariant – kończy Dariusz Żuraw.

fot. Roger Gorączniak

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz