Pfizer znacząco zmniejszy dostawy szczepionki do Polski


„Na razie przyjmujemy zapisy na terminy masowych szczepień, na razie nic nie zmieniamy. Dopiero po tym, jak firma przekaże nam precyzyjne dane dotyczące ograniczeń, będziemy ewentualnie podejmowali decyzje dotyczące zmian harmonogramu szczepień” – oświadczył Dworczyk.

Zaznaczył, że informacje dostępne w przestrzeni medialnej mówią o zmniejszeniu dostaw szczepionki firmy Pfizer o kilkadziesiąt procent. „Natomiast czekamy na oficjalną informację na piśmie. Dopiero jak ją otrzymamy, będziemy podejmować decyzję co do dalszych działań. Natomiast dzisiaj mamy gwarancję na to, że każdy pacjent w Polsce, który został zaszczepiony pierwszą dawką, otrzyma drugą dawkę, to nie jest absolutnie zagrożone” – zapowiedział Dworczyk.

Zaznaczył, że być może ograniczenie dostaw wpłynie na tempo szczepień masowych. „Ale o tym będziemy mogli powiedzieć dopiero po tym, jak Pfizer oficjalnie przedstawi nam, o ile zostaną zmniejszone dostawy” – podkreślił.

Jak mówił, koncern tłumaczy tę sytuację „faktem przeskalowania produkcji”. „Podobno firma ma zwiększyć moce produkcyjne, a w tym celu potrzebna jest pewna przerwa technologiczna i z tego wynika zmniejszenie dostaw, ale w związku z zapowiedziami firmy można się spodziewać, że w dalszych tygodniach te dostawy będą znacząco większe” – powiedział szef KPRM.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz