Paweł Golański o meczu Lech – Korona 1:1


Lech Poznań w 27. kolejce T-Mobile Ekstraklasy zremisował z Koroną Kielce 1:1, która po tym meczu zajmuje 10. miejsce. Natomiast podopieczni Macieja Skorży są coraz bliżej liderującej Legii Warszawa. O podsumowanie spotkania poprosiliśmy Pawła Golańskiego z Korony Kielce.

Lech - Korona 107

– Szczególnie w pierwszej połowie czuliśmy, że mogliśmy zdobyć komplet punktów. Otrzymaliśmy duże wsparcie od naszych kibiców, którzy przyjechali za nami w tak licznej grupie i za to jesteśmy im bardzo wdzięczni. Było ich tutaj słychać w Poznaniu. Tak na prawdę ten jeden punkt to jest ich duża zasługa. Pierwsza połowa była pod naszą kontrolą, a Lech miał tylko zagroził w sytuacji z Sadajevem. My graliśmy bardzo mądrze i szkoda niewykorzystanego karnego. Już pomijam tą bramkę czy był spalony czy nie. Dostaliśmy informacje w przerwie, że nie było spalonego. Błędy się zdarzają i ja osobiście nie mam pretensji. Trzeba podkreślić, że 8 meczy bez porażki to nie jest przypadek. Spotkania, które rozgrywaliśmy nie tylko z naszej perspektywy, ale również perspektywy ekspertów, którzy mówią o naszej walce i dobrej grze. Takie opinie nas budują – mówił po spotkanie Paweł Golański z Korony Kielce.

Malwina Sypniewska, fot. Roger Gorączniak

Dodaj komentarz