Paulo Sousa chce, by piłkarz Lecha był w jego układance


Od początku „Puszka” ma dobry kontakt z nowym selekcjonerem reprezentacji. Paulo Sousa umieścił nazwisko lechity na szerokiej liście reprezentantów przed marcowymi spotkaniami w rozpoczętych właśnie eliminacjach mistrzostw świata 2022. Przypomnijmy, że w czwartkowy wieczór biało-czerwoni zremisowali w Budapeszcie z Węgrami 3:3.

– Trener zaprosił mnie na mecz z Andorą, jadę w niedzielę do Warszawy. Chce ze mną pogadać. Już wcześniej dzwonił do mnie kilka razy, rozmawialiśmy. Fajnie, że widzi mnie w swoich planach. Jest szansa, żeby się znaleźć w tej jego układance – mówi Puchacz, które Portugalczyk oglądał podczas rywalizacji w ćwierćfinale Fortuna Pucharu Polski z Rakowem Częstochowa (0:2). – Wtedy mecz mi zupełnie nie wyszedł. Widać jednak, że trener analizował kilka innych moich spotkań i widzi we mnie potencjał, te cechy, które chce mieć w zespole. Zamierza ustawiać mnie na wahadle, a ja uważam, że pasuję na tę pozycję, dobrze się mogę na niej czuć – uważa gracz z Bułgarskiej.

Na razie jednak skupia się na powrocie do optymalnej dyspozycji. – Zajęcia w tym tygodniu są mocne, intensywne. I dobrze, mam nadzieję, że to pozwoli nam wrócić na właściwie tory w końcówce tego sezonu – podsumowuje Puchacz.

źródło lechpoznan.pl/fot. Przemysław Szyszka

Czytaj także:

Trzy bramki Michała Skórasia w sparingu Lecha z KKS 1925 Kalisz

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz