Pamięć o Leonie Prauzińskim wiecznie żywa


Wystawę można oglądać w Muzeum Martyrologii Wielkopolan – Fort VII i na stronach Instytutu Pamięci Narodowej. „Leon Prauziński” wystawa online (wystarczy kliknąć).

Zwieńczeniem tegorocznej akcji „Zapal znicz pamięci” będzie prapremiera filmu w reżyserii Anny Piasek, pt. „Powstaniec. Historia Leona Prauzińskiego”, który przybliża historię artysty malarza Leona Prauzińskiego. Opowiada o ludzkiej determinacji, chęci przetrwania i potrzebie odnalezienia sensu w najbardziej przerażających okolicznościach. To kreatywny dokument pełen nieoczekiwanych zwrotów akcji, przedstawiający fakty historyczne poprzez jednostkową historię malarza, ujętą w nowatorskiej formie, łączącej animację z archiwalnymi dokumentami, wśród których znajdują się autentyczne rysunki wykonane przez głównego bohatera Leona. Film pokazuje, jak każdy z nas stara się spleść swoje delikatne nici życia w trwałą osnowę sensu i odpowiedzialności.

Przypomnijmy, że Leon Prauziński żył w latach 1895 – 1940. Brał udział w Powstaniu Wielkopolskim m.in. 27 grudnia 1918 brał udział w wybuchu walk powstańczych (zdobywaniu Prezydium Policji i w walkach o most Chwaliszewski) czy zdobywaniu Wolsztyna, Zbąszynia i Miejskiej Górki. Później walczył także w wojnie polsko-bolszewickiej. W latach 1921–1923 na podstawie wykonanych w czasie powstania wielkopolskiego rysunków i szkiców namalował 12 obrazów olejnych ukazujących sceny walk powstańczych. Podczas okupacji obrazy Prauzińskiego zostały zniszczone przez Niemców. Pozostały po nich jedynie pocztówkowe reprodukcje wydane w okresie międzywojennym. 1 listopada 1939 został aresztowany przez Gestapo i osadzony w Forcie VII. W wytoczonym mu przez nazistów procesie – tragifarsie głównym dowodem jego „winy” wobec Rzeszy Niemieckiej były właśnie wspomniane obrazy, uwieczniające bohaterski czyn zbrojny powstańców wielkopolskich. Został zamordowany w Forcie VII w dniu 6 stycznia 1940. Najprawdopodobniej jego mogiła znajduje się w masowych grobach w Lasach Palędzko-Zakrzewskiech, w których wymordowano kilka tysięcy Polaków.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz