Ostatni wyjazd Lecha


Drużynę Kolejorza w najbliższej kolejce czeka ostatni mecz wyjazdowy w obecnym sezonie T-Mobile Ekstraklasy. Podopieczni trenera Macieja Skorży w środowy wieczór powalczą o ligowe punkty w Zabrzu w pojedynku z miejscowym Górnikiem.
Lech-Widzew2-Pawłowski

Lech dzięki ostatniemu zwycięstwu nad Pogonią Szczecin obronił pozycję lidera T-Mobile Ekstraklasy i nadal ma punkt przewagi nad warszawską Legią. – Do końca pozostały nam jeszcze dwa kroki. 7 czerwca chcemy zostać mistrzem Polski, jednak, aby ten cel osiągnąć musimy wygrać jeszcze dwa mecze. Jeśli to nam się uda, to nie będziemy musieli się na nikogo oglądać. Wówczas wyniki innych spotkań nie będę nas w ogóle interesować – przyznaje Szymon Pawłowski. – To końcówka sezonu i z meczu na mecz jest coraz trudniej o punkty. Ale nie możemy się tym przejmować, tylko wygrywać mecz za meczem. Dlatego na boisku musimy dać z siebie wszystko, abyśmy po ostatnim spotkaniu nie mieli sobie nic do zarzucenia.

Dla poznaniaków przedostatnią przeszkodą do mistrzowskiego tytułu jest środowy pojedynek w Zabrzu z miejscowym Górnikiem. Podopieczni trenera Józefa Dankowskiego podobnie jak Pogoń, nie mają już szans na awans do europejskich pucharów, dlatego z pewnością do pojedynku z lechitami podejdą bez zbędnego ciśnienia. – Górnik obecnie gra na luzie, bez zbędnego ciśnienia. Trudniej gra się przeciwko takim drużynom, ponieważ wówczas piłkarzom wiele wychodzi i są nieobliczalni. Dlatego do tego spotkania musimy podejść maksymalnie skoncentrowani, tak jak to było w meczu z Pogonią – podkreśla Pawłowski.

Niebiesko-Biali mistrzostwo Polski mogą świętować już po meczu z Górnikiem. Jaki jest tego warunek? Zwycięstwo w Zabrzu przy jednoczesnej porażce Legii Warszawa z Lechią Gdańsk. – Tak, ale tak jak już mówiłem, musimy patrzeć tylko na siebie. Jeżeli wygramy dwa ostatnie mecze, będziemy pewni tytułu. Wszystko jest w naszych nogach i głowach – zauważa skrzydłowy Kolejorza. – Przed meczem z Pogonią nikt się nie zastanawiał, czy Legia wygra swoje spotkanie, czy nie. Po prostu wiedzieliśmy, że bez względu na wszystko potrzebujemy zwycięstwa. I zrobiliśmy swoje: wygraliśmy.

źródło ww.lechpoznan.pl

Fot. T-Mobile Ekstarklasa / x-news

Dodaj komentarz