Już jutro (godz. 16.00) po raz ostatni w sezonie 2020 zaryczą na golęcińskim stadionie motocykle żużlowców SpechHouse PSŻ Poznań. Podopieczni trenera Piotra Palucha podejmować będą w derbach Wielkopolski drużynę Metalika Recycling Kolejarz Rawicz. Stawką jest trzecie miejsce w ligowej tabeli na zakończenie sezonu. Patronat nad „Skorpionami” sprawuje „Nasz Głos Poznański”.

Spotkanie z lokalnym rywalem będzie ostatnim pojedynkiem popularnych „Skorpionów” przed własną publicznością w tym dziwnym „covidowym” sezonie, którego rozpoczęcie stało przed poważnym znakiem zapytania. Ostatecznie udało się rozegrać wszystkie zaplanowane dotychczas mecze bez większych pandemicznych problemów.

Chociaż do zakończenia ligowych rozgrywek pozostały jeszcze dwa spotkania, wydaje się, iż klub ze stolicy Wielkopolski jest bardzo blisko zrealizowania przedsezonowego planu minimum, jaki było miejsce w pierwszej trójce. Pod hegemonię krośnieńskich Wilków  oraz mocnej ekipy z Opola, miejsce te należy upatrywać jako wynik in plus dla poznaniaków. Tym bardziej, iż  plany SpechHouse PSŻ Poznań pokrzyżowała pandemia, przez co trener Paluch nie miał do dyspozycji zakontraktowanych jesienią żużlowców, tj. Australijczyka Nicka Morrisa, Duńczyka Niklasa Porsinga czy doświadczonego Roberta Miśkowiaka.