Osada sprzed 2 tysięcy lat i niemal 100 mogił w ziemi pod tramwaj na Naramowice


Pozostałości osady sprzed 2 tysięcy lat i niemal 100 mogił dawnego cmentarza ewangelickiego odkryli do tej pory archeolodzy, którzy prowadzą badania w parku Kosynierów przy os. Pod Lipami. Badania archeologiczne poprzedzają roboty budowlane związane z powstaniem nowej trasy tramwajowej na Naramowicach.

– Archeolodzy, którzy rozpoczęli pracę na tym terenie niespełna dwa tygodnie temu, przebadali już ponad połowę zaplanowanego obszaru – mówi Grzegorz Bubula, wiceprezes zarządu spółki Poznańskie Inwestycje Miejskie. – W pobliżu skrzyżowania z ul. Naramowickiej z ul. Słowiańską odkryli m.in. fragmenty glinianych naczyń, które – według nich – są pozostałością osady sprzed ponad 2000 lat. Na terenie po dawnym cmentarzu ewangelickim, istniejącym tu od 1899 roku do końca II wojny światowej, znaleziono do tej pory 98 mogił i na tym najprawdopodobniej jeszcze nie koniec.

Odkryte ludzkie szczątki zostaną ponownie pochowane na jednym z poznańskich cmentarzy, zaś znaleziska związane z prastarą osadą trafią do Muzeum Archeologicznego w Poznaniu.

Oprócz prac archeologicznych na terenie przyszłej trasy na Naramowice trwają wyburzenia budynków kolidujących z inwestycją, głównie w rejonie ul. Naramowickiej i Sarmackiej. Do połączenia z torowiskiem, którym na przełomie 2021 i 2022 roku pojedzie tramwaj do ul. Błażeja, przygotowana jest już rozbudowana pętla Wilczak. Na początku września wrócił na nią ruch tramwajowy. Powstało tam nowe torowisko z siecią trakcyjną, perony, wiaty przystankowe, elementy małej architektury i systemu informacji miejskiej.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz