– Robert jest dla nas bardzo ważnym zawodnikiem, więc od początku chcieliśmy jak najdokładniejszej diagnozy. Stąd nie podawaliśmy szczegółowych informacji o jego stanie zdrowia. Zdecydowaliśmy się na wizyty w renomowanych ośrodkach w Rzymie oraz Zurychu, żeby ostateczna diagnoza była jak najbardziej klarowna i nie pozostawiała wątpliwości – przyznaje profesor Pawlaczyk.
Czytaj także:
Lech – ŁKS: trwa sprzedaż biletów. MAMY 8 VOUCHERÓW!
źródło: www.lechpoznań.pl
Fot. Roger Gorączniak