Przypomniał, że w dyskusjach na temat odporności populacyjnej najczęściej pojawiał się parametr ok. 70-80 proc. „Więc my naprawdę jesteśmy bardzo blisko tego punktu” – ocenił.
Według Niedzielskiego zakażenia mimo luzowania obostrzeń „zwijają się”, czyli jest ich coraz mniej. „Widać, że po prostu działają te naturalne granice wyznaczone przez tą odporność nabywaną przez szczepienie lub bądź po prostu przez przechorowanie” – dodał. (PAP)
Czytaj także: