Ogromna fala infekcji w Poznaniu


– Jesteśmy w szczycie zakażeń – potwierdza dr Eryk Matuszkiewicz, rzecznik prasowy szpitala. – Obserwujemy bardzo dużo zachorowań, a część z nich ma ciężki przebieg: pacjenci wymagają specjalistycznego leczenia, tlenoterapii.

Również specjaliści z poznańskiego sanepidu zauważają, że tegoroczny sezon jesienno-zimowy jest inny niż obserwowany w ostatnich dwóch latach.

– Choć posługiwanie się takim określeniem jak „tridemia” jest dość niefortunne, choćby z tego względu, że może niepotrzebnie wzbudzać w nas strach, jednoczasowy wzrost zachorowań powodowanych przez aż trzy wirusy staje się w tym sezonie faktem – mówi Jarosław Gumienny, kierownik Oddziału Epidemiologii Powiatowej Stacji Sanitarno-Epidemiologicznej w Poznaniu. – To ciągle obecny koronawirus SARS-CoV-2, ale także wyraźnie aktywna grypa i zakażenia grypopodobne, w tym szczególnie groźne dla małych dzieci infekcje RSV. Wszystkie trzy wirusy powodują zakażenia dróg oddechowych i mogą być groźne.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz