Obostrzenia przedłużone po 17 stycznia?


Na uwagę, że według najnowszych badań nawet 77 proc. osób deklaruje pełne stosowanie się do obostrzeń, rzecznik przyznał, że jest to bardzo optymistyczny wynik.

„Jeżeli w święta obserwowaliśmy ludzi chodzących po ulicach, odwiedzających kościoły, uczestniczących w nabożeństwach, to też mogło napawać optymizmem. Większość z nas przestrzegała restrykcji” – ocenił.

Zaznaczył, że optymizmem nie napawają z kolei weekendowe relacje ze stoków narciarskich i zdjęcia z deptaków w centrum Warszawy.

„Z tym na pewno musimy walczyć. Pamiętajmy, że my nie musimy dbać o siebie, nikt nam tego nie nakaże, ale musimy dbać o zdrowie innych” – powiedział Andrusiewicz.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz