Trzech napastników z maczetami wjechało ok. godz. 22 na teren strażnicy PSP Poznań-Krzesiny. Jak dowiedziało się Radio Poznań w poniedziałek około godz. 22:00 do strażnicy PSP Poznań-Krzesiny przybiegł ze swoją dziewczyną zakrwawiony mężczyzna, prawdopodobnie obywatel Ukrainy.
– Po chwili na teren jednostki wjechał ciemny samochód typu combi, z którego wysiadło trzech bandytów z maczetami – informuje Radio Poznań. – Próbowali oni pobić mężczyznę, któremu strażacy udzielili schronienia. Ranny mężczyzna został zabrany przez karetkę do szpitala. Ratownicy na miejsce wezwali policjantów, a gdy nadjechały radiowozy, napastnicy uciekli. Obecnie trwa obława m.in. w rejonie Krzesin.
AKTUALIZACJA: godz. 7.15.: Policja zatrzymała w nocy dwie osoby w wieku 32 i 35 lat, które są podejrzane o uszkodzenia ciała obywatelowi Ukrainy i grożenie mu. Policja bada przebieg zdarzenia.
Fot. Wojciech Sikorski / Radio Poznań
Widzę że osoba która to pisze nie ma swojego życia osobistego tylko zajmuje się kogoś życiem tylko nie swoim.szkoda że o sobie nie pisze o sobie.proszę nie obrażać strażaków że osp krzesiny.bo to jest młodzież która każdemu służy pomocą i nikomu krzywdy nie robi.a jak żal ściska to też można posiedzieć na przystanku i nad stawkiem.w mundurze nie widać żeby ktoś siedział na przystanku.pozdrawiam i życzę żeby się sobą interesować i o sobie pisać.bo ktoś co widzi u kogoś nie widzi u siebie .
W Krzesinach od dawna nie jest bezpiecznie. Rozboje przy stacji kolejowej, awantury w barakach, wandalizm i niszczenie mienia, kradzieże z domów i budynków gospodarczych, głośne biesiadowanie młodzieży z piciem alkoholu na przystankach, na terenie szkoły, przy stawku i to przez ochotników straży pożarnej – to nic nowego. Wieczorami lepiej z domu nie wychodzić, policji mało, więc takie wyczyny mnie już nie dziwią. Jeśli nie wkroczą odpowiednie służby może być tylko gorzej::((