Już jutro, 16 października,  nastąpią kolejne zmiany w kursowaniu pociągów. W rozkładzie jazdy do odwołania skreślonych zostanie 20 lokalnych pociągów. Przyczyną jest  – jak informuje PKP – przebudowa dworca Głównego w Poznaniu. Z ruchu całkowicie wyłączony został peron trzeci, a szósty – z powodu budowy trasy szybkiego tramwaju – funkcjonuje w połowie (od strony budynku głównego dworca). Odwołane pociągi w niektórych porach dnia spowodowane są też modernizacją linii kolejowej z Poznania do Wrocławia i do Gniezna; przystosowania ich do zwiększonej prędkości – 150 km na godz.

Z rozkładu jazdy pociągów wyłączone zostały m. in. pociągi z Leszna (przyjazd o 7.20 i 15.15); z Kościana (9.13) i odjeżdżające w tamtym kierunku: do Leszna  (8.40 i 15.10), do Kościana (7.15).

Nie pojadą też niektóre pociągi  relacji  Poznań – Września – Poznań (przyjazd z Wrześni o 19.07; odjazd z do tej stacji z dworca Głównego o 15.05 i 16.05); relacji Poznań – Jarocin – Poznań  (przyjazd z Jarocina o 10.40, odjazd do Jarocina o 7.53); relacji Poznań – Gniezno – Poznań (przyjazd z Gniezna o 5.46 i 8.51, odjazd do Gniezna o 5.45 i 14.18); relacji Poznań – Wronki – Poznań (przyjazd z Wronek o 17.41, odjazd do Wronek o 15.12). Ponadto zawieszone zostało kursowanie pociągu z Piły przyjeżdżającego do poznańskiego dworca Głównego o 18.31.

Odwołane zostały także niektóre pociągi kursujące w święta, np. z Gniezna (przyjazd o 7.40, odjazd o 14.48); zastąpić ma go pociąg pośpieszny „Drwęca”, który na odcinku z Gniezna do Poznania będzie miał postoje na każdej stacji.

Pasażerowie obawiają się podróży; już teraz jazda w tłoku – mimo dłuższych składów pociągów – urąga zasadom przyzwoitego podróżowania, a co dopiero będzie, po odwołaniu szczytowych pociągów… Ludzie nie zmieszczą się do wagonów; część pasażerów – należy przypuszczać – podróżować będzie samochodami lub autobusami. Nie wszystkim się to jednak podoba, bo koszty podróży są duże. Pozostaje przeczekać ten trudny czas związany z przebudową dworca, niedostateczną liczbą peronów, które powodują ciasnotę na stacji. Przed przebudową peronów tych było siedem, teraz zostało pięć (nie licząc peronu dworca Letniego i częściowo wyłączonego peronu szóstego). Wydaje się jednak, czy PKP nie powinno rozważyć wykorzystania na czas przebudowy dworca głównego innych przystanków PKP, np.  „Wschodniego”, Franowa,  czy „Dębca”.  Ważne by do Poznania dojechać!

Tekst i zdjęcia: Andrzej Świątek