Każda z osób, która pojawia się na meczach Poznańskiej Lokomotywy ma swój powód i sposób na kibicowanie. Dla jednych to kwestia tradycji przekazywanej z pokolenia na pokolenie, dla innych wyraz regionalnej tożsamości a jeszcze innych forma rozrywki. Pokazanie różnorodności niebiesko-białych kibiców stało się główną ideą filmu, który od niedzieli można zobaczyć na oficjalnej stronie, fanpage’u i kanale Youtube Lecha Poznań.
– Tworząc nowy spot chcieliśmy pokazać przede wszystkim, że kibice Kolejorza to osoby w różnym wieku, zarówno kobiety, jak i mężczyźni z różnych grup zawodowych i społecznych – mówi Wojciech Terpiłowski, kierownik Działu Promocji i Reklamy Lecha Poznań. Mimo tych różnic, wszyscy mamy jeden wspólny mianownik, jakim jest Lech Poznań. Tę ideę odzwierciedla hasło Mocni Razem, które zadebiutowało w 2015 roku, i o których chcemy przypomnieć nowym filmem – dodaje.
W spocie nie zbrakło odniesień do ważnych dla Lecha wydarzeń, takich jak zdobycie Mistrzostwa Polski i działalności klubu w obszarze szkolenia młodzieży. Film jest także ukłonem w stronę Wielkopolski i jej historii, o czym świadczy ujęcie prezentujące biało-czerwoną rozetę Powstania Wielkopolskiego. Autorzy nie zapomnieli również o kibicach, efektownych oprawach meczów i ich europejskiej wizytówce „do the Poznań”.
Film wizerunkowy jest kolejnym działaniem podjętym przez klub ze stolicy Wielkopolski w ramach strategii komunikacji Mocni Razem. W lipcu 2015 roku w „strefie 0” INEA Stadionu odsłonięto Tablicę Zasad Lecha Poznań prezentującą dekalog najważniejszych wartości Kolejorza. Wdrożenie nowej strategii wspierała dwuetapowa kampania outdoorowa.
– Tablica Zasad i billboardy, zapowiadające strategię Mocni Razem skupiały się na piłkarzach, którzy pojawili się na plakatach w przestrzeni miejskiej oraz składali swoje podpisy na Tablicy. Tym razem postanowiliśmy skoncentrować się na kibicach. Film ma podgrzać atmosferę przed pierwszym meczem rundy wiosennej Ekstraklasy i przypomnieć wszystkim wspierającym Lecha Poznań jak wielkie znaczenie dla drużyny ma wspólny doping i wsparcie z trybun – podsumowuje Wojciech Terpiłowski.
