Bałtyk dominantą Poznania (Film)


Zdominuje centrum Poznania – mowa o biurowcu „Bałtyk”, który ma stanąć w miejscu po byłym kinie „Bałtyk”. Wieżowiec ma być punktem orientacyjnym dla przyjeżdżających do stolicy Wielkopolski. Za inwestycją stoją Piotr Voelkel oraz Garvest Real Estate. Zobacz panoramę z dachu „Bałtyku” (kliknij tutaj)

Dzisiaj w Concordia Design, w Poznaniu, odbyła się konferencja prasowa zapowiadająca budowę wieżowca Bałtyk, przy Kaponierze w Poznaniu.

– Zacznę dość osobliwie – mówił poznaniak  Piotr Voelkel o swoim najnowszym pomyśle. – Kiedy przekonałem własne dzieci, by zostały w Poznaniu, życzyłem sobie, by miasto się rozwijało, by były tu warunki do życia. Zaczęło mnie cieszyć wszystko to co się tu udaje. Wtedy nagle zaczęły mnie nawet cieszyć sukcesy konkurencji, że powstają nowe firmy i festiwale. I z tej motywacji, żeby Poznań był coraz lepszym miastem  powstaje też Bałtyk. Wszystko zaczęło się w 2008 roku, kiedy kupiłem tą działkę.

Nowy „Bałtyk” z każdej perspektywy będzie inny. Początkowo miał być to niski budynek, ale ostatecznie powstanie wysoki biurowiec, ale za to na małej powierzchni, bo zajmie 1/3 terenu. Stąd „uwolniona” została spora część działki,  na której mają odbywać się na przykład projekcje kina plenerowego, czy spektakle teatralne. To mieszkańcy mogą proponować co ma się mieścić lub dziać na placu pomiędzy Bałtykiem a zabytkowym budynkiem Concordia Design.

– Budynek jest wyzwaniem, budzi sprzeciw wielu osób. To tak jak ze sztuką. Ten budynek wymaga refleksji. Wszyscy co go krytykują dzisiaj, za kilka lat będą z niego dumni – mówił dzisiaj Piotr Voelkel i emocjonalnie dodał:  – Osobom, które dziś ten budynek krytykują mówię: by go zrozumieć trzeba wstać z krawężnika, wystawić nogi z rynsztoka i spojrzeć wyżej.

Nathalie de Vries, współzałożycielka MVRDV, holenderskiej pracowni, która zaprojektowała  budynek, mówiła że projekt ewoluował: od pokrojonego prostopadłościanu, którego plastry jakby spadły na siebie, po setki ściągniętych razem stojących bloczków. Była kostka Rubika, która podobała się nam, ale już nie przedstawicielom urzędnikom i coś jak cokół pomnika. Jej zdaniem elewacja nawiązuje bezpośrednio do Okrąglaka.

– To duży budynek, znajomą elewacją chcieliśmy go nieco oswoić – mówiła architekt z Rotterdamu.

Budynek będzie miał 25 tys mkw. powierzchni. Oprócz biur znajdą się tam kawiarnie, bary, restauracja z górnej półki, a także część hotelowa. Jeszcze nie wiadomo w jakiej formie ma działać reaktywowane kino Bałtyk. Inwestycja rozpocznie się na wiosnę i pochłonie 150 mln zł. Całość zostanie oddana do użytku w 2016 r.

– To będzie miejsce dla firm, które chcą fruwać wysoko – zakończył Piotr Voelkel.

Więcej na temat nowego Bałtyku czytaj tutaj.

Dodaj komentarz