Do poznańskiego zoo przyjadą dwa niedźwiedzie


Jutro do poznańskiego zoo przyjadą dwa niedźwiedzie – mama Ewa i jej córka Gienia z ogrodu zoologicznego w Braniewie. Jesienią dołączą do nich dwa kolejne – samiec Pietka i jego córka Wojtusia.

Azyl dla niedźwiedzi w poznańskim zoo powstał dzięki finansowaniu przez międzynarodową fundację Four Paws oraz staraniom dwojga naukowców – dr Agnieszki Sergiel oraz dr Roberta Maślaka. Fundacja Four Paws zajmuje się ratowaniem życia niedźwiedzi, które mieszkają w dramatycznych warunkach na terenie Europy. O wyborze Ogrodu Zoologicznego w Poznaniu na budowę azylu dla niedźwiedzi zdecydowały: przewaga dużych wybiegów, kompetentna kadra oraz doskonałe warunki przestrzenne (pagórkowaty teren leśny).

Na wybiegach zrealizowanych w pierwszym etapie współpracy właściwe warunki znalazły trzy samce niedźwiedzi brunatnych ze schroniska dla zwierząt w Korabiewicach k/Warszawy. Były to niedźwiedzie Wania (zmarł w grudniu 2014) Misza (zmarł w styczniu 2016) i Borys, nadal mieszkający w poznańskim azylu.

Realizacja II etapu pozwoli na poprawę sytuacji trzech samic (Ewy, Gieni i Wojtusi) i samca (Pietki) z zoo w Braniewie. Pietka został przekazany jako dar do zoo w Braniewie przez ukraiński cyrk, a urodził się w 1995 roku. Obecnie przebywa sam na bardzo małym betonowym wybiegu. Ewa, podobnie jak Pietka, jest darem ukraińskiego cyrku, ale jest od niego o rok starsza (urodziła się w niewoli w 1994 r. i w tym samym roku trafiła do Braniewa). Jest utrzymywana na bardzo małym betonowym wybiegu ze swoją córką Gienią.

Natomiast Gienia urodziła się już w zoo w Braniewie 27 grudnia 2003 roku. Jej ojcem, tak samo jak ojcem kolejnej niedźwiedzicy, Wojtusi, jest Pietka. Wojtusia także urodziła się w zoo w Braniewie w 2001 roku. Przebywa sama w małej betonowej klatce. Jej matką była nieżyjąca od lutego 2011 roku Kajtusia (pochodząca z zoo w Łodzi), która  musiała zostać uśpiona z przyczyn zdrowotnych w wieku 36 lat.

Źródło: poznan.pl/Małgorzata Chodyła, Zoo/el

Dodaj komentarz