Nokaut przy Bułgarskiej! Lech Poznań rozbity przez Pogoń Szczecin


Spotkanie z Pogonią rozpoczął się dla Kolejorza najgorzej jak mógł. Nie minęły jeszcze 3 minuty, a już poznaniacy przegrywali. Pogoni do objęcia prowadzenia wystarczyła pierwsza akcja. Drygas z prawego skrzydła podał piłkę w pole karne wprawdzie do nikogo. Przecinający futbolówkę Rogne jednak spanikował i wpakował ją do własnej siatki. Doświadczony norweski defensor takiego błędu absolutnie powinien się ustrzec. Zdawało się, że niebiesko-biali szybką doprowadzą do wyrównania, bowiem po straconym golu błyskawicznie ruszyli do ataku. Kreatorem najlepszej sytuacji gospodarzy był Kamiński, które znakomicie dograł do Ishaka. Ten, strzelając, trafił jednak prosto w Stipice.

W miarę upływu czasu gra się wyrównała. Pod koniec pierwszej połowy szczecinianie ponownie zaskoczyli defensorów Kolejorza. W 40 minucie karygodnie zachował się Muhar, któremu zdołał odebrać piłkę 17-letni Kozłowski. Ten odbiór wszczął sytuację bramkową Portowców. Młodzian zauważył wbiegającego Kowalczyka i prostopadle do niego podał. Pomocnik Pogoni sytuacji sam na sam nie zmarnował i podwyższył prowadzenie.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz