Firma METALMEX z Wysogotowa od dawna jest platformą łączącą biznes ze sztuką i kuźnią artystycznych i designerskich pomysłów. To tu zrodziła się inicjatywa spotkań z cyklu „Mariaż Sztuki z Biznesem” i powstały V.A.Gallery Poland, QESA, projekt OnOff oraz platforma Design.gallery. W minionym tygodniu na froncie budynku powstał mural, który ma zaakcentować związek firmy ze światem sztuki.

– Wszystko zaczęło się od Banksie’go. Ujęły mnie jego murale i on zresztą też. Ciekawość podsycał zapewne fakt, że nieznana jest jego tożsamość, że nikt nie wie, kim jest i jak wygląda! Taki rodzaj sztuki to, po pierwsze – dobry, bo intrygujący sposób przekazu myśli twórczej i gwarantowane kworum odbiorców, bo przecież ulicami miast przemieszczają się tysiące ludzi. Po drugie – ciekawy sposób na promocję miejsca, które nagle staje się rozpoznawalne i kojarzone. Po trzecie – jedna z możliwości zasłonięcia tego, co sauté dobrze nie wygląda, na przykład: szarego odpadającego tynku. Po czwarte- prosty sposób na edukację artystyczną, na uwrażliwianie ludzi na sztukę, na próbę zaciekawieni nią. Co by nie powiedzieć same korzyści – mówi Violetta Kowalczyk z PPHU METALMEX sp.j. z Wysogotowa (Gmina Tarnowo Podgórne).

Decyzja o powstaniu niezwykłego muralu na froncie budynku METALMEX-u zapadła podczas wyjazdu Kowalczyk na Florydę i to co zobaczyła w Miami, a dokładnie w jej kulturalnej części zwanej Wynwood Walls. Na ogromnej przestrzeni można zobaczyć dziesiątki intrygujących murali, różnych wielkością i stylem. Większość z nich powstaje w ramach imprezy – Art Basel Miami, o której co raz to głośniej w świecie. – Ilość turystów, którą widzi się w tej dzielnicy mówi sama za siebie, zresztą ja sama odwiedziłam ją dwukrotnie, aby mieć pewność, że niczego nie przeoczyłam – mówi Kowalczyk.

Pracę nad stworzeniem muralu zlecono poznańskiej artystce Beacie Pflanz. W drugiej połowie sierpnia projekt muralu powstał na frontonie firmy i powoli nabierał kształtów w wyobraźni osób mijających ul. Wierzbową w Wysogotowie. Aktualnie trwa realizacja. – Na froncie „Metalmexu” pojawi się „kawałek ciała”, „kawałek mebla” przyprawione fantazją, jak to u naszej artystki bywa… – zdradza Kowalczyk.

Przypomnijmy, że historia firmy i tworzenia marki METALMEX rozpoczyna się we wrześniu 1984 roku. Wtedy to na ul. Ślusarskiej 4 przy Starym Rynku w Poznaniu otwarto sklep z artykułami metalowych i akcesoriami służącymi do wyposażenia wnętrz. Na początku lat 90-tych profil działalności zostaje zmodyfikowany i firma przez wiele lat funkcjonujemy na ul. Perzyckiej12. Natomiast od 2007 roku znajduje się w nowej siedziby w miejscowości Wysogotowo.

tww, fot. METALMEX