Tłumy oglądały w miniony weekend na terenie przy Stadionie Miejskim w Luboniu żywą lekcję historii „Wielkopolska w cieniu swastyki”, która była poświęcona prześladowaniom mieszkańców Kraju Warty w czasie II wojny światowej. – Taka „żywa lekcja” historii z pewnością przekaże uczniom więcej informacji na temat życia w czasie wojny, niż podręcznik – mówi wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 3 w Luboniu, Anita Plumińska-Mieloch.

Żywa lekcja historii „Wielkopolska w cieniu swastyki” została przygotowana przez Grupę Rekonstrukcji Cywilno Militarnej Semper Fidelis oraz Związek Strzelecki „Strzelec”, które wsparli uczniowie lubońskich szkół. Ponad tysięczna widownia mogła zobaczyć m.in. inscenizację bitwy z września 1939 roku, szturm Wehrmachtu na polską wioskę, dioramy przygotowane przez wszystkie lubońskie szkoły, które nawiązywały do historii Wielkopolski w okresie II wojny światowej.

Duże wrażenie na widzach wywarła diorama przedstawiająca umieszczanie Polaków w niemieckich obozach koncentracyjnych. Lektorzy najpierw w języku niemieckim, a później polskim odczytywali nazwisko i przewinienie np. brak ukłonu dla Niemca, posiadanie radia itd., za które obwiniony trafiał do obozu. Pozostałe dioramy nawiązywały do zamykania kościołów, tajnego nauczania, niemieckich szkół dla polskich dzieci czy zmian nazw polskich na niemieckie.

– Bardzo sugestywna scenografia, kostiumy młodych aktorów oddawały atmosferę tamtych czasów. Taka żywa lekcja historii z pewnością przekaże uczniom więcej informacji na temat życia w czasie wojny, niż podręcznik – mówi wicedyrektor Szkoły Podstawowej nr 3 w Luboniu, Anita Plumińska-Mieloch.

Organizatorzy zapowiadają, że za rok we wrześniu odbędzie się kolejna odsłona „Żywej lekcji historii w Luboniu”. Z uwagi na duże zainteresowaniem wydarzenie odbędzie się najprawdopodobniej w dwudniowym cyklu (sobota – niedziela). Pomysłodawcą wydarzenia jest Sergiusz Myszograj.

Tomasz Woźniak, fot. Bartłomiej Plewa