– To był mecz, tak uważam i szczerze powiem, którego nie powinniśmy przegrać – stwierdził po wyjazdowej porażce z Jagiellonię trener Lecha Poznań Niels Frederiksen.
– Mieliśmy wiele możliwości i atutów, żeby innym wynikiem zakończyło się to spotkanie – dodał szkoleniowiec. – Nasi rywale mają w nogach natłok meczów, widać było, że na niskim poziomie są, jeśli chodzi o naładowanie baterii. Nam jednak totalnie zabrakło jakości z piłką, czy też intensywności, która by jeszcze bardziej zmęczyła naszych przeciwników. Nie uważam, że to, iż wcześniej musiał zejść Afonso Sousa, miało wpływ na wynik spotkania. Mamy jakościowych graczy i jasne, że każdy z tych, którzy byli na boisku, powinien pokazać więcej, żebyśmy mieli korzystny wynik. Jeśli chodzi o urazy Afonso Sousy i Antonio Milicia, to ciężko mi teraz coś powiedzieć. W przypadku Afonso nie wygląda to na nic poważnego, miał zawroty głowy, także po starciu i uderzeniu w tę część ciała. Co do Antonio nie mam żadnej diagnozy na gorąco.
Czytaj także:
Lech przegrywa z Jagiellonią i spada na trzecie miejsce
Fot. Dariusz Skorupiński
źródło www.lechpoznan.pl