– Takie mecze, na tym etapie sezonu, kiedy rozstrzyga się kwestia mistrzostwa, to takie spotkania obfitują w nerwowe akcje w przypadku walczących drużyn – mówił po meczu z GKS Katowice Niels Frederiksen, trener Lecha Poznań.
– Jest dużo nerwów, napięcia na boisku i tak też było dzisiaj – dodał szkoleniowiec. – Dla mnie najważniejsze jest to, że sięgnęliśmy po jeden punkt i dzięki niemu zachowujemy pozycję lidera przed ostatnim starciem. Nie będę się koncentrować nad tym, w jaki sposób zagraliśmy, jak to spotkanie wyglądało. Liczy się to, że jesteśmy nadal liderem. Zachowaliśmy pole position, ale przed nami ostatni mecz, który musimy wygrać. Na koniec chciałbym dodać, że drużyna regularnie była krytykowana w tym sezonie za brak umiejętności wyciągnięcia wyniku ze stanu 0:1. Dziś ten wynik wyciągnęła dwukrotnie i to godne podkreślenia, bo był to najważniejszy i najtrudniejszy mecz w tym sezonie.
Czytaj także:
Lech Poznań zremisował w Katowicach i jest bliski tytułu!
źródło poznan.pl