Dodał, że w populacji mamy też osoby częściowo odporne, choć nie mają przeciwciał. „Trzeba zakładać, że minimum 8 mln ludzi jest odpornych i dochodzi jeszcze do tego akcja szczepień” – podkreślił minister zdrowia.
Jak mówił, są to argumenty świadczące o tym, że „trzecia fala powinna być nieco mniejsza”. „Z naszych prognoz analitycznych wynika, że średniotygodniowy poziom apogeum zachorowań powinien wynosić 10-12 tys. W tej chwili jesteśmy na poziomie rzędu trochę ponad 8 tys.” – podał minister. Wskazał, że szczyt trzeciej fali epidemii przypadnie w ciągu najbliższych 3-4 tygodni.