Nie żyje nauczyciel z VI LO w Poznaniu. Miał koronawirusa


Jego ujmująca osobowość nieco się zmieniała podczas wspólnego oglądania meczów Lecha Poznań. Krzysztof wszelkie potknięcia i złe zagrania zawodników „Kolejorza” komentował twardo po męsku. Osobiście nigdy nie zapomnę naszej euforii na stadionie po triumfie Lecha 3:1 nad Manchesterem City, wspólnych wieczorów przy muzyce w Blue Note oraz pierwszego spotkania w czasie stanu wojennego, kiedy odbierał „bibułę”. Społeczność „Paderka” zachowa w pamięci prof. Kopcia także jako zapalonego kolekcjonera gumowych kaczuszek i jedynego w swoim rodzaju św. Mikołaj podczas szkolnych Wigilii. Niech spoczywa w spokoju…

Fot. www.paderek.poznan.pl

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz