Wcześniej – jak ustalili lekarze podczas wywiadu z jego rodzicami – chłopiec przez ponad tydzień był leczony ambulatoryjnie przez lekarza rodzinnego w związku z infekcją dróg oddechowych. „Dziecko przyjęto w stanie bardzo ciężkim. Wdrożono leczenie i diagnostykę, niestety stan dziecka pogarszał się. Chłopiec został przekazany do OIOM-u dziecięcego, gdzie nastąpił zgon” – powiedział Stangret.
W szpitalu potwierdzono u chłopca zakażenie koronawirusem.
Dyrektor placówki powiadomił prokuraturę. Na razie nie ma pewności, że Covid-19 był bezpośrednią przyczyną śmierci. (PAP)
Czytaj także: