Dziś punktualnie o 20:30 przy INEA Stadionie rozpocznie się kolejne starcie w walce o mistrzostwo kraju. Naprzeciw siebie staną drużyny Lecha Poznań oraz Lechii Gdańsk.

Drużyna, z którą zmierzy się dzisiaj Lech Poznań, to dosłownie cień ekipy, która w zeszłym roku do ostatniej kolejki LOTTO Ekstraklasy walczyła o mistrzostwo. Dziś Lechia gra nie o mistrzostwo, ale o to, żeby utrzymać się w najwyższej klasie rozgrywkowej w Polsce. Gdańszczanie mają tylko dwa punkty przewagi nad strefą spadkową i w razie ewentualnej porażki i wygranych Pogoni i Termaliki mogą znaleźć się na 15 miejscu, które gwarantuje spadek do pierwszej ligi.

– To wymagający przeciwnik, który potwierdził to już w zeszłym roku, walcząc o mistrzostwo Polski do samego końca. Mają bardzo dobrych piłkarzy, dlatego czeka nas trudny mecz, ale wszystko zależeć w nim będzie tylko od nas. Chcemy zagrać jak w meczu z Jagiellonią, w Warszawie czy drugiej połowie ze Śląskiem. Wiemy, jakimi opcjami dysponuje rywal, ale patrzymy tylko na siebie i chcemy pokazać, że jesteśmy wielkim zespołem – mówił na konferencji przed meczem szkoleniowiec poznaniaków Nenad Bjelica.