Navone: Chciałbym tu wrócić!


Co było kluczem do zwycięstwa dzisiaj? Świetna defensywa, mniej błędów, a może jeszcze jakiś inny element o tym zdecydował?

– Tak, moja defensywa wyglądała bardzo dobrze, nie robiłem zbyt wielu błędów, uderzając backhandem i forehandem. Byłem bardzo solidny i kiedy prezentujesz się równo, trudno przeciwnikowi cię pokonać. Ta solidność towarzyszyła mi przez cały turniej.

Spodziewałeś się przed turniejem, że możesz okazać się najlepszy?

– Zdecydowanie nie. W poprzednich trzech turniejach odpadałem w pierwszych rundach. Dlatego chciałem tutaj zagrać na 100 procent. Cieszę się, że tak to się wszystko potoczyło.

Pierwszy set był dość dziwny, bo zarówno ty, jak i Tomas mieliście problem z wygraniem swojego serwisu. Znasz powód takiej sytuacji?

– Kort zazwyczaj był tutaj wolny, natomiast graliśmy w słońcu i te piłki przyspieszały. Dodatkowo byliśmy trochę zdenerwowani na początku, finały to są zawsze specyficzne mecze, różnią się od tych z innych rund. Mieliśmy także problem z pierwszym serwisem, oboje potrafiliśmy dobrze returnować, więc to pewnie dlatego doszło do tylu przełamań.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz