Naukowcy odkryli potencjalny lek na COVID-19


Według naukowców substancja jest skuteczna, kiedy poda się ją przed lub w trakcie infekcji. Jej przeciwwirusowe działanie jest co najmniej kilkaset razy silniejsze, niż obecnych leków.

Lek uniemożliwia wirusowi tworzenie nowych kopii co najmniej przez 48 godzin po 30-minutowym działaniu.

Jest stabilny w kwaśnym pH, co oznacza, że można podawać go doustnie. Ewentualne leczenie nie będzie więc wymagało iniekcji czy warunków szpitalnych.

Co ważne, wirusy się na ten związek nie uodporniają.

Substancja tak samo dobrze radzi sobie z jednoczesną infekcją koronawirusem i grypą, jak i zakażeniem tylko jednym wirusem.

Jej stosowanie jest bezpieczne – pochodne tapsygarginy są już testowane w leczeniu raka prostaty.

„Choć nadal znajdujemy się na wczesnym etapie badań tego środka i jego wpływu na leczenie takich zakażeń jak COVID-19, wyniki te mają kolosalne znaczenie” – podkreśla jeden z naukowców prof. Kin-Chow Chang.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz