Jego przemiana zaczęła się w Monarze. Miał 29 lat. Zaczął biegać – to był jego nowy narkotyk. Początki były bardzo trudne – przebiec bez zatrzymywania się nie potrafił nawet kilkaset metrów. Sześć lat później… wygrał prestiżowe zawody na dystansie Double Ironman (7,6 kilometra pływania, 360 kilometrów na rowerze i 84 kilometry biegu) w Huntsville – nieoficjalne mistrzostwa świata.

W 1995 roku, po wielu latach starań, spełnił marzenie: ukończył zawody Ultraman na Hawajach. To 10 kilometrów pływania, 421 jazdy na rowerze i podwójny maraton!

Dzisiaj pytany kim jest? Odpowiada: – Jestem zwycięzcą życia!

Obecność na spotkaniu TSP Jerzego Górskiego nie była przypadkowa. Otóż jak zdradził Piotr Nowak, prezes spółki Vector, która 14 lipca 2019 roku, dokładnie 35 lat od pierwszego w Polsce triathlonu, który odbył się w Kiekrzu, zorganizuje w tej miejscowości jubileuszowe zawody. Ich ambasadorem jest właśnie Jerzy Górski. Wystartować będzie mogło ok. 800 zawodników.

– Po 35 latach chcemy wrócić do korzeni polskiego triathlonu i zorganizować imprezę na historycznym (niestandardowym) dystansie: 1,5 km pływanie, 50 km rower, 20 km bieg – zdradził Piotr Nowak. – Miasteczko imprez znajdować się będzie w kultowym miejscu nad Jeziorem Kierskim, w byłym Ośrodku Szkoleniowym Policji, gdzie infrastruktura obiektu doskonale odzwierciedla tamte czasy i pozwoli uczestnikom przenieść się o 35 lat wstecz.