Nad Polską i całym światem wisi widmo trzeciej fali pandemii


Przyznał, że zdarzały się sytuacje, gdy karetki jeździły od szpitala do szpitala. Reakcją na nie – jak zaznaczył minister – było stworzenie określonych rozwiązań. Zapewnił, że także w przypadku respiratorów pilnowano buforu bezpieczeństwa. Minister wyliczał m.in., że zorganizowano system dystrybucji tlenu czy zapewniono dostawy remdesiviru dla chorych.

„To co ważne, co pomogło nam, by fala nie trwała długo, to obostrzenia i +hamulec bezpieczeństwa+, który nacisnęliśmy, wprowadzając te najbardziej dolegliwe obostrzenia. To zahamowało wzrost zachorowań” – podkreślił minister.

Wskazał w tym kontekście m.in. na zamknięcie szkół, przejście na zdalne nauczanie, ograniczenie handlu i ograniczenie podróży.

„Sytuacja jest teraz lepsza niż trzy, cztery tygodnie temu, ale to nie znaczy, że jesteśmy w pełni bezpieczni. Niestety widmo trzeciej fali wisi nad całym światem, nie tylko nad Polską. I to widmo w niektórych miejscach na świecie się materializuje, chociażby w Japonii” – powiedział Niedzielski.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz