Nad domami zaczął krążyć dron


W momencie wytypowania posesji strażnicy udają się pod wskazany adres. Przeprowadzana kontrola obejmuje weryfikację palenisk wszystkich źródeł spalania paliw znajdujących się w obrębie nieruchomości oraz wszystkich miejsc ich magazynowania. Kontroli podlegają obszary miejsca gromadzenia odpadów w kontekście możliwego wykorzystania odpadów do palenia. W przypadku wykorzystywania węgla do ogrzewania pomieszczeń, kontrola rozpoczyna się od okazania certyfikatu, na podstawie którego określa się parametry. W przypadku wykorzystania biomasy do ogrzewania, sprawdza się jej wilgotność (nie może przekroczyć 20%). W przypadku stwierdzenia nieprawidłowości, nakładana jest grzywna w postaci mandatu karnego. Jeśli jednak występują wątpliwości, co do jakości paliwa i nie można jednoznacznie stwierdzić, jaki materiał trafił do paleniska, pobierana jest próbka popiołu do badania laboratoryjnego.

W tej chwili (I połowa października) nie stwierdzono żadnych uchybień i nie wytypowano posesji do kontroli przez straż miejską. Przypominamy, że za palenie w piecach niedozwolonym paliwem grozi mandat karny w wysokości 500 zł. W przypadku skierowania sprawy do Sądu Rejonowego, grzywna może wzrosnąć nawet do 5000 zł.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

1 komentarz

  1. Marcin pisze:

    Można rozpiąć trochę cienkich stalowych drutów na dachu i dron na dachu zostanie.

Dodaj komentarz