Tak zaczynała się jedna z popularniejszych piosenek Kabaretu Starszych Panów. Minęły dekady od czasu kiedy zaprezentowano ją po raz pierwszy. Zmieniło się w tym okresie bardzo wiele, ale pasja do wędkarstwa nie tylko nie zeszła na plan dalszy, ale wręcz przeciwnie… rozkwitła. Zresztą dla jednych to pasje, ale dla wielu to także sposób na budowanie własnej przedsiębiorczości ukierunkowanej na ten wędkarski sektor.
Udowadniają to po raz kolejny rokroczne targi „Rybomania”. Od 7 do 9 marca na terenie Międzynarodowych Targów Poznańskich możemy znów oglądać tłumy zwiedzających, choć w przypadku tej imprezy to także tłumy zainteresowanych kupnem, bo na Rybomanii większość wystawianych towarów jest także sprzedawana To w zasadzie jeden wielki sklep ciągnący się przez setki stoisk rozmieszczonych w kilku największych pawilonach. Oprócz tego to także spotkania z blogerami, twórcami specjalistycznych kanałów na You Tubie, Facebooku i innych platformach. Do tego porady dotyczące szeroko rozumianego łowienia ryb.
To nie przesada, bo w pawilonie numer „4” przy ogromnym, mieszczącym tysiące litrów akwarium można zobaczyć np. jak należy pracować ze sztucznymi przynętami i jak na nie reagują pływające w nim ryby. Naprawdę ryby, a nie rybki, bo można tam podziwiać imponujące okazy.
Pamiętajmy także, że od pewnego czasu wędkarze to nie tylko ci, którzy spędzają czas na brzegami jezior i rzek, ale to także ci bardziej odważni, próbujących swoich sił na morzu i to nie tylko Bałtyckim. To już bardziej zaawansowana forma łowienia stąd najczęściej inne są wyzwania i sprzęt. Ta oferta także z roku na rok powiększa się. No, ale wtedy już inwestycje we wszelkiego rodzaju akcesoria do morskiego wędkowania, są znaczne. Najczęściej jednak wybieramy się nad jeziora, niekiedy rzeki. Na kilka godzin… na kilkanaście. Jeśli na dłużej to oferta przeróżnych akcesoriów jest coraz większa. Możemy schować się przed deszczem, zimnem, zanocować, przyrządzić posiłek wypłynąć na jezioro. Sprzęt pływający w ostatnich latach stał się niezwykle ważnym elementem oferty targowej. Od małych, łatwych do przewiezienia pontonów, aż po konstrukcje, które najwygodniej cumować na stałe na jakimś akwenie, ewentualnie sporadycznie przewozić w nowe miejsce. Tu z pomocą przychodzą producenci lawet, służących do transportowania łodzi.
A jak się ubrać? Z tym też nie ma problemu. Na słońce, zimno, deszcz, na dzień, na noc… ilość odzieży ogromna. Nowoczesne technologie pozwalają nam obecnie zaopatrzyć się w ubiór z materiałów nie tylko zdecydowanie lżejszych, wygodniejszych, ale także skuteczniej chroniących nas przed zimnem i wilgocią.
Jak co roku nie zapomniano o najmłodszych. W wydzielonych sektorach przygotowano dla nich wiele atrakcji połączonych z zabawami. A w związku z tym, że targi przypadają także w Dniu Kobiet stąd 8 marca dla pań przygotowano specjalne atrakcje.
Jedno jest pewne i myślę, że to ważne spostrzeżenie, wędkowanie można bez problemu połączyć także z rodzinną rekreacją. Bo nawet jak połowy mówiąc delikatnie będą mizerne, to spędzony z najbliższymi na świeżym powietrzu czas, jest nie do przecenienia.
Autor: Andrzej Błaszczak
Zdj.: Hieronim Dymalski