Murowanki przegrały po walce


Zawodniczki KS Murowana Goślina w meczu 9 kolejki siatkarskiej pierwszej ligi kobiet przegrały 1:3 z wiceliderem tabeli, ŁKS Łódź.

Murowana Goślina

Set pierwszy zaczął się zdecydowanym naporem ze strony łodzianek i po 15 minutach meczu wynik na tablicy wynosił 12:20 dla drużyny gości, co w głównej mierze było spowodowane słabym przyjęciem i stosunkowo dużą ilością autowych ataków drużyny z Murowanej, a w zespole z Łodzi szwankowała poważnie zagrywka. W tym momencie trener gospodarzy ratował się zmianami przeprowadzanymi dość regularnie – co 2 akcje. Jednak niewiele zmieniało to w grze goślinianek, które nadal swe ataki kończyły na dość dobrze funkcjonującym w tym secie łódzkim bloku. Dało to wyraz w końcowym wyniku seta 14:25.

Drugi set rozpoczął się od remisu po 3, jednak wynik szybko uległ zmianie po kilku atakach goślinianek, które zaczęły sprytem forsować blok przeciwniczek, co przyniosło efekt na tablicy wyników. Na pierwszą przerwę na prośbę trenera gości zawodniczki z Łodzi schodziły ze stratą trzech punktów, 6:3. Jednak po przerwie nic nie uległo zmianie i goślinianki tylko powiększały swoją przewagę, co było spowodowane ciągłym obijaniem bloku przez Justynę Zemlik, po którym piłka notorycznie opuszczała plac gry. Po częstych wymianach punkt za punkt zawodniczki z Murowanej Gośliny utrzymywały trzypunktową przewagę, do stanu 18:15, i mimo kolejnej przerwy na żądanie trenera Macieja Bartodziejskiego i zmiany Patrycji Tomczyk, za którą na boisku pojawiła się Katarzyna Nadziałek, goślinianki doprowadziły spokojnie tego seta do końca przy stanie 25:21.

Trzeciego seta lepiej rozpoczęły zawodniczki z Łodzi i wyszły na trzypunktowe prowadzenie, 7:10. Podopieczne Piotra Sobolewskiego nie zamierzały się poddawać i dzięki świetni dysponowanym, Paulinie Majkowskiej oraz Justynie Zemlik doprowadziły do remisu, a następnie wyszły na dwupunktowe prowadzenie, 14: 12, w tym momencie trener gości poprosił o czas jednak nie przyniosło to skutku, a goślinianki powiększały swoją przewagę i przy drugim czasie dla trenera Bartodziejskiego, prowadziły 18:15. Gra zmieniła się dopiero w momencie wejścia na zagrywkę Katarzyny Brydy, która dobrymi zagrywkami doprowadziła do remisu po 20. Emocjonującą końcówkę meczu lepiej wykorzystały zawodniczki z Łodzi wygrywając do 23.

W czwartej partii zawodniczki z Murowanej Gośliny wyglądały na lekko przybite po przegranym trzecim secie, co dobrze wykorzystywały siatkarki z Łodzi. Goślinianki nie potrafiły znaleźć sposobu na dobrze grającą Agnieszkę Wołoszyn. Wprowadzenie na boisko Katarzyny Kistrzyńskiej  w miejsce Dominiki Żółtańskiej nie przyniosło efektu i zawodniczki trenera Bartodziejskiego wygrały tego seta do 14 i całe spotkanie 1:3.

W przyszłym tygodniu zawodniczki Piotra Sobolewskiego zmierzą się na wyjeździe z kolejnym zespołem z czołówki tabel, Budowlanymi Volley Łódź. Siatkarki z Turnia nie mają miłych wspomnień z rywalizacji z zespołem KS-u w obecnym sezonie, ponieważ w meczu Pucharu Polski przegrały w Murowanej Goślinie 3:2.

KS Murowana Goślina – ŁKS Łódź 1:3
(14:25, 25:21, 23:25, 14:25)

MVP Meczu: Agnieszka Wołoszyn (ŁKS Łódź)

 

Dodaj komentarz