Murowanki górą w Mysłowicach


Siatkarki KS Murowana Goślina pokonały na wyjeździe Silesie Volley Mysłowice 3:1 i awansowały w tabeli pierwszej ligi siatkówki kobiet.

KS Murowana Goślina

Podopieczne Piotra Sobolewskiego do Mysłowic nie przyjechały w roli faworyta jednak były bardzo zmotywowane, co było widać od początku spotkania.

Od początku pierwszego seta Murowanki zdominowały zespół z Mysłowic. Świetnie funkcjonowały wszystkie aspekty gry w Goślińskim zespole. Największe problem zawodniczki z Mysłowic miały z zatrzymaniem świetnie grających w tym secie, Katarzyny Siwek i Pauliny Majkowskiej. Bardzo dobra gra Murowanek przyczyniła się do tego, że podopieczne Rafała Kalinowskiego w pierwszej partii zdołały zdobyć atakiem tylko dwa punkty. Siatkarki KS-u utrzymywały świetną dyspozycję do końca seta i wygrały do ośmiu.

Drugi set nieoczekiwanie dużo lepiej rozpoczęły siatkarki zespołu z Mysłowic. Murowanki na początku seta miały spore problemy w przyjęciu zagrywki Aleksandry Wieczorek i przegrywały już 8:0. Niewiele w grze Murowanek zmieniło wejście Justyny Zemlik, Aleksandry Elko i Judyty Szulc. Siatkarki z Murowanej Gośliny nadal miały spore problemy z wyprowadzaniem akcji i przegrywały już dziesięcioma punktami, 16:6. Wprowadzenie z powrotem na boisko, Dominiki Żółtańskiej, Żanety Baran i Sylwii Kucharskiej, które nabrały sił pozwoliło Murowankom powrócić do gry w tej partii i zaczęły one gonić wynik. Niestety podopiecznym Piotra Sobolewskiego zabrakło troszkę szczęści i mimo dobrych chęci przegrały drugiego seta do 19.

Trzeci set o powrót Murowanek do gry z pierwszej partii. Może i nie prowadziły już one tak wysoko jednak spokojnie kontrolowały przebieg seta i doprowadziły do piłki setowej. Niestety Murowanki nie potrafiły jej wykorzystać i set miał zakończyć się na przewagi. Na twarzach siatkarek z Murowanej Gośliny było widać zaniepokojenie gdyż w tym sezonie Murowankom nie udało się jeszcze wygrać żadnego seta na przewagi, na szczęście tym razem było inaczej i wygrywając 29:17 prowadziły w meczu 2:1.

Czwarta partia był chyba najbardziej wyrównana ze wszystkich. Gra punkt za punkt utrzymywała się do stanu 16:16. W tym momencie do dobrej dyspozycji powróciła Paulina Majkowska, która zaczęła napędzać grę zespołu przyjezdnych i siatkarki KS-u zaczęły uciekać zawodniczkom Silesii. Zawodniczki z Mysłowic nie potrafiły już odpowiedzieć na taka postawę zawodniczek z Murowanej Gośliny i to właśnie Murowanki wygrywając do 18 mogły świętować zwycięstwo 3:1 i awans na 10 pozycje w tabeli pierwszej ligi kobiet.

Silesia Volley MSK MOSiR Mysłowice – KS Murowana Goślina 3:1 (8:25; 19:25; 27:29; 18:25).

źródło: KS Murowana Goślina/ ks.murowana-goslina.net.
Fot.: Jan Ilski/KS Murowana Goślina

Dodaj komentarz