Monopoly Poznań – kupuję to!


Wiele osób czekało na tę chwilę. Informacja o planach stworzenia Monopoly Poznań zelektryzowała poznaniaków na wiosnę. Po miesiącach zastanawiania się, jakie miejsca znajdą się na planszy, a których zabraknie – już wszystko jest jasne. Przy współudziale mieszkańców powstała gra wyjątkowa, zaskakująca i… prawdziwie poznańska, bo wykorzystująca wiele symboli miasta oraz gwarę.

 

Poznaniacy aktywnie głosowali na miejsca, jakie chcieliby widzieć na planszy. W pracach nad planszą uczestniczyli także przedstawiciele Urzędu Miasta oraz lokalni liderzy biznesu. W wyniku tej współpracy powstała gra wyjątkowa, bo inna niż wcześniejsze miejskie edycje.

Monopoly po poznańsku

W Monopoly Poznań można kupić Bramę Poznania ICHOT, Stary Browar albo Volkswagen Poznań. Poznaniacy zdecydowali też, że największe opłaty za postój oraz najdroższe ceny nieruchomości czekają na tych, którzy staną lub zechcą budować na polu Ratusz.

Jednak gra to nie tylko miejsca na planszy! W naszej wersji karty szansy zmieniły się w „fifny knyf”, karta społeczna to „bejmy do wiary”, domki i hotele to u nas mieszkania i kamienice, zaś pola transportowe zastąpiły chętnie odwiedzane przez turystów hotele sieci Accor, jak choćby Mercure, w którym można zjeść słynne, tradycyjne rogale marcińskie.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz