„Mistrzynie w szkołach” w Poznaniu (ZDJĘCIA)


Gwiazdy sportu nie ukrywają, że w dzieciństwie uwielbiały lekcje wychowania fizycznego. – Zawsze bardzo lubiłam wf, bo zawsze byłam ruchliwym dzieckiem. Wiem, że teraz dziewczyny, szczególnie z liceum, nie lubią chodzić na wf. Chcę im powiedzieć, że to nie tylko pot, ale i dużo dobrej zabawy – mówiła Justyna Święty-Ersetic, gwiazda lekkoatletycznej reprezentacji Polski.

– Otylia jest dla nas wzorem. Gdy tylko potrzebuje pomocy to stajemy i pomagamy. Chcemy zaszczepiać miłość do sportu, pokazywać, że to nie tylko sport wyczynowy, ale nauka życia. Chcemy zachęcać dziewczyny, by nie rezygnowały z lekcji wf – dodała pływaczka Alicja Tchórz, która przyjechała do Poznania na zaproszenie Otylii Jędrzejczak.

Po raz drugi w programie „Mistrzynie w szkołach” udział wzięła medalistka Igrzysk Olimpijskich w Rio de Janeiro Oktawia Nowacka. – Niesamowicie podobają mi się te inicjatywy, bo to świetny sposób, by przekonać młodzież do aktywności fizycznej. Te akcje mają niesamowitą energię – uważa najlepsza polska pięcioboistka.

Kolejną z gwiazd w trakcie spotkania z poznańskimi uczennicami była Julia Michalska, medalistka olimpijska w wioślarstwie. – Poznań to moje miasto, tu się wychowałam i tu zaczęłam trenować wioślarstwo. Trzeba zachęcać dziewczyny w tym wieku do aktywności fizycznej. To jest bardzo ważne, to jest inwestycja w przyszłość, w ich zdrowie – mówiła.

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz