Minister zdrowia o obostrzeniach i ewentualnym zamknięciu szkół


„Według tych parametrów mamy ok. dziewięciu powiatów, które mogłyby być w strefie żółtej i jeden w czerwonej. Ale to za mało w skali krajowej, żeby wprowadzać rozwiązanie, które miałoby charakter systemowy” – powiedział w wywiadzie.

Adam Niedzielski przyznał także, że koronawirus zostanie na stałe z nami, ale w pewnym momencie zmniejszy się jego szkodliwość. Uznał, że „koniec będzie wtedy, kiedy będziemy mogli oszacować, iż śmiertelność związana z koronawirusem, zakażalność i inne parametry są na poziomie grypy”.

„Chociaż mamy ponad 100 tys. zachorowań na grypę tygodniowo, a na COVID-19 – 8 tys., to zgonów z powodu grypy jest o wiele, wiele mniej” – powiedział minister zdrowia w środowym „DGP”. (PAP)

Czytaj także:

Wzrost dziennych zakażeń koronawirusem o 70 proc., zmarły 33 osoby

Czy cmentarze na Wszystkich Świętych będą otwarte?

Więcej na kolejnych stronach tego artykułu:

Dodaj komentarz